Kolejny artykuł o języku,
lecz tym razem o sytuacji językowej na Bałkanach. Postaram się przedstawić w
wielkim skrócie problem językowy panujący w państwach byłej Jugosławii.
Bardzo często zadaje mi
się pytanie, czy mówię po chorwacku czy serbskochorwacku?
Czy istnieje jeden język serbskochorwacki czy dwa oddzielne języki: serbski i
chorwacki? Odpowiedź na to pytanie jest dość skomplikowana.
Na początek dwa zdania
o historii. Język serbskochorwacki
był oficjalnym językiem do momentu politycznego rozpadu Jugosławii i oparty był
na dialekcie sztokawskim (o tym
i innych dialektach w późniejszej części artykułu). Termin ten uznaje się
obecnie za nieaktualny. Wraz z rozpadem Jugosławii powstały: język chorwacki i język serbski (także bośniacki
i później czarnogórski), które miały
na celu pokazać odrębność
w nowopowstałych państwach. W tym momencie nasuwa się pytanie, czy jest jakaś
różnica pomiędzy tymi językami? Owszem jest, ale niewielka, a dla osób, które
nie miały nigdy styczności z którymś z w/w języków- prawie żadna. Po pierwsze, język chorwacki pisany jest tylko i
wyłącznie alfabetem łacińskim, natomiast
język serbski- cyrylicą lub alfabetem łacińskim (aczkolwiek to
cyrylica jest alfabetem oficjalnym). Po drugie, charakterystyczna konstrukcja
zdaniowa. W języku chorwackim,
podobnie jak w polskim, używamy bezokolicznika,
natomiast w języku serbskim konstrukcja
jest bardziej złożona, i tak
mamy „da + czasownik odmieniony dla
konkretnej osoby” (pol. idę spać/
hrv. idem spavati/ srb. idem da spavam). Po trzecie, różnica
leksykalna. I tak np. w Serbii
jemy hleb (Хлеб), to co wdychamy to vazduh (Ваздух), i to czego uczymy się
w szkole to istorija (Историја), natomiast w Chorwacji odpowiednio:
jemy kruh, wdychamy zrak
i uczymy się povijesti. Kolejną
różnicą są nazwy miesięcy. Serbowie zaadoptowali sobie łacińskie nazwy,
natomiast Chorwaci wymyślili swoje, np. srb. januar, februar, mart, april/ hrv. siječanj, veljača, ožujak, travanj.
Ciekawostka (wspominałem o tym w pierwszym artykule): nie wszyscy Chorwaci
znają swoje nazwy miesięcy i przeważnie możemy się spotkać z nazwami: pierwszy miesiąc, drugi, trzeci, itd.
Na koniec słówko o
dialektach. Głównym dialektem w Serbii i Chorwacji jest dialekt sztokawski, który z kolei podzielony jest na trzy warianty:
ekawski, ikawski
i jekawski (bądź ijekawski). Różnica pomiędzy tymi wariantami polega na wymowie
prasłowiańskiej głoski ě [jać] (ekawski
-> e; jekawski -> ije, je; ikawski -> i). Wariantem ekawskim mówi się w Serbii, a jekawskim w Chorwacji. Przykład: srb. vreme,
devojka/ hrv. vrijeme, djevojka.
Ponadto w północnej Chorwacji mówi się w dialekcie
kajkawskim, a w zachodniej części (Istria, Kwarner, Dalmacja) w dialekcie
czakawskim (ale to temat na odrębną pracę).
Podsumowując, gdy
uczymy się jednego z tych języków, to automatycznie poznajemy inny. Ja
teoretycznie uczę się języka chorwackiego, a w praktyce nie mam problemów ze
zrozumieniem serbskiego, bośniackiego czy czarnogórskiego.